Sól może być przyczyną nadciśnienia tętniczego i miażdżycy. Przyczynia się do powstania nadwagi oraz cukrzycy typu II. Według Światowej Organizacji Zdrowia dzienne spożycie soli nie powinno przekraczać 5 gramów. Przeciętna osoba spożywa jednak znacznie więcej soli ponad limit.
Nie da się ukryć, że sól jest jedną z podstawowych przypraw w polskiej kuchni. Smak słony jest najpopularniejszy nie tylko u nas, ale i na całym świecie. Co ciekawe, jeszcze kilkadziesiąt lat temu uznawano, że sól jest zdrowa i należy ją spożywać, bo dodaje nam witalności. Dzisiejsze badania wskazują jednak na coś zupełnie innego. Naukowcy określają sól jako „białą śmierć”. Przyprawa ta jest dla ludzkiego organizmu szkodliwa i jeśli jest to tylko możliwe, to całkowicie powinno się wyeliminować jej nadmiar z codziennego jadłospisu.
Okazuje się, że spożywamy nawet trzy razy więcej soli, niż jest to zalecane. Co więcej, w tej kwestii przodujemy, patrząc na mieszkańców całej Unii Europejskiej. Dlatego konsultując się z dietetykiem w Warszawie lub innym mieście usłyszymy że należy koniecznie ograniczyć spożycie soli. Dzięki temu aż pięciokrotnie spadnie ryzyko zachorowania na choroby, do których występowania przyczynia się właśnie sól.
Sól zatrzymuje wodę w organizmie. Przez to tętnice stają się pełne i wzrasta ciśnienie krwi. To z kolei przyczynia się do powstawania chorób sercowo-naczyniowych. Trzeba również wiedzieć, że sól osłabia pracę nerek. Najnowsze badania dowodzą również, że zbyt duże spożycie soli zwiększa ryzyko występowania chorób nowotworowych żołądka oraz udaru mózgu.
Jedna płaska łyżeczka tej przyprawy spożywana każdego dnia nie zaszkodzi, ale trzeba mieć na uwadze, że sól jest praktycznie w każdym produkcie. Z drugiej jednak strony jest niezbędna do życia. Chlorek sodu usprawnia proces trawienny, ma też dobroczynny wpływ na funkcjonowanie mięśni.
Każdy z nas powinien ograniczać spożycie soli. Można to zrobić w prosty sposób, podczas codziennego gotowania. Poniżej przedstawiamy nawyki, które warto wdrożyć w domowej kuchni.
- Najpierw spróbuj, później przyprawiaj. Ta zasada powinna być priorytetem. Ugotowane danie warto najpierw spróbować, zanim dosypiemy kolejną łyżkę soli. Może okazać się, że wcale nie jest to potrzebne.
- Zrezygnuj z solenia kasz i makaronów. Te produkty najczęściej jemy jako dodatek, rzadko są podstawą jakiejś potrawy. Nie muszą być więc solone. Jeśli ich smak jest zbyt mdły, można dodać do nich odrobinę ziół, takich jak tymianek, oregano, natka, koper.
- Nie kupuj półproduktów. Nie zaleca się kupowania gotowych sosów, przyprawionych już mięs, a nawet wędlin. Właśnie w tych produktach jest najwięcej soli. Dobrą praktyką jest samodzielne gotowanie od podstaw.
- Sól można zamienić na zioła, które również nadadzą potrawie wyrazistości. Tę przyprawę można też zastąpić chlorkiem potasu, który również ma słony smak, a nie jest tak bardzo szkodliwy dla naszego zdrowia.
- Ogranicz spożywanie słonych przekąsek oraz słodyczy. Nawet w wyrobach czekoladowych zawarta jest sól, która podkreśla ich smak.
- Zawsze sprawdzaj skład produktów. Sól nie powinna być jedną z pierwszych pozycji, jaką wymienia producent.